Czytanie dzieciom od najwcześniejszych lat to nie tylko przyjemność, ale również inwestycja w ich rozwój i przyszłość. To magiczne chwile, które nie tylko budują więź między rodzicem a dzieckiem, ale także kształtują umysł i rozwijają liczne umiejętności. Oto dlaczego warto sięgać po książki już od najmłodszych lat i jak to robić, by było to pełne korzyści doświadczenie.
Wspólne Gotowanie z Dziećmi: Dlaczego warto i jak to zorganizować?
Wspólne gotowanie z dziećmi to nie tylko fantastyczny sposób na spędzanie czasu razem, ale także doskonała okazja do rozwijania umiejętności życiowych i kulinarnych u najmłodszych członków rodziny. Dlaczego warto angażować dzieci w kuchenne przygody i jak zorganizować tę aktywność, aby była zarówno edukacyjna, jak i pełna radości?
Co Dla Mamy na Gwiazdkę? 10 Pomysłów na Wyjątkowe Prezenty
Gwiazdki zbliżają się wielkimi krokami, a wybór prezentu dla mamy może być zadaniem równie pięknym, co wymagającym. Mama, ta jedna z najważniejszych osób w naszym życiu, zasługuje na coś wyjątkowego. Oto 10 pomysłów na prezenty, które z pewnością rozweselą serce Twojej mamy.
Dlaczego dostałam w twarz od listonosza… w dzień matki
Jak co dzień wczesnym popołudniem krzątam się po kuchni karmiąc młodsze dziecko, starsze akurat wróciło z przedszkola, więc hasa wkoło nas opowiadając jak mu minął dzień. Do domu wchodzi nasz listonosz z listem poleconym, który muszę pokwitować. Moja córa boi się listonosza, bo ten strasznie głośno mówi, więc biorę ją na ręce uprzedzając wybuch płaczu. Na to słyszę od listonosza: „Bardzo Pani współczuję…” Myślę sobie, co się kurcze stało?! Ktoś mi bliski umarł? Jakiś wypadek, a ja nic o tym nie wiem?! Pytam więc, co ma na myśli, a on na to: „Współczuję Pani, bo się Pani tak musi męczyć z dwójką dzieci…” Bardzo się zdziwiłam i odpowiedziałam z uśmiechem, że się nie męczę, bo to dla mnie przyjemność zajmować się moimi dziećmi. Listonosz był tak zaskoczony moją odpowiedzią, jakbym co najmniej popełniła jakieś świętokradztwo i mówi: „Naprawdę?! A to tyle wysiłku kosztuje…”
Jak szybko usunąć ślady świątecznego obżarstwa
Święta, jak to zawsze bywa przy tego rodzaju okazjach są dla wielu, jeśli nie dla wszystkich pretekstem do popuszczenia sobie cugli. Suto zastawiony stół zachęca do kosztowania wszystkich potraw po kolei. Często dochodzimy do kresu swojej wytrzymałości i czujemy, że z przejedzenia pękniemy. W takiej sytuacji zazwyczaj okazuje się, że uda się zmieścić ostatni, ale to ostatni kawałek serniczka lub innego pysznego ciasta.
W takich klimatach upływają nam całe święta, a kiedy już miną mamy ogromny problem, żeby zmusić nasze ociężałe ciało do powrotu do normalnego, zwykle szybkiego rytmu pracy. Pół biedy jeśli nasz układ trawienny przeżywa chwilowy kryzys i przez kilka dni odczuwamy jedynie dyskomfort. Problem pojawia się, gdy po świętach wskazówka wagi łazienkowej nieubłaganie przechyla się w zakazanym kierunku dodatkowych dwóch lub trzech kilogramów.
Czego warto używać do peelingu
Problem dobrania odpowiedniego środka do peelingu twarzy i ciała jest dość powszechny. W moim przypadku próbie poddano bardzo wiele płynów, żeli, kremów peelingujących za pomocą enzymów lub szorstkich drobinek. W większości efekty nie były zadowalające, więc postanowiłam przetestować różne akcesoria do peelingu. Były gąbki, rękawice, szczotki, pumeksy naturalne i te wytwarzane z tworzyw sztucznych.
Trafiła również na produkt, który dla mnie był zupełną nowością. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z kamieniami Pierre de Plaisir. Jest to produkt wytwarzany w Polsce. Składa się z naturalnej gliny wyrabianej ręcznie.
Bo nie ma nic wspanialszego niż być pewną siebie kobietą i dumną matką
Każdego dnia wstaje rano, budzę rodzinkę i zaczyna się rytuał codziennych obowiązków. Mycie, ubieranie, odwożenie i odbieranie z przedszkola, sprzątanie, gotowanie, dentysta, szczepienie, zakupy, praca, zabawa z dzieciakami. Wieczorem jestem zwyczajnie padnięta po dniu wypełnionym aż pod korek wszelkimi możliwymi obowiązkami. Czasem w chwilach największego zmęczenia pojawia się zwątpienie i bezsilność.
Mamusiu daj cukiereczka
Ile razy słyszysz to zdanie od swojego dziecka? Ja w zależności od dni, ale z reguły nawet kilka razy dziennie. Czasem pozwalam maluchowi na słodką chwilę zapomnienia, jednak z reguły jestem zmuszona odmawiać mu cukiereczków i ciasteczek. Staram się zaspokajać jego pragnienie zdrowymi zamiennikami, takimi jak świeże i suszone owoce, orzechy, jogurty, powidła i kompoty domowej roboty, ciastka z płatków owsianych i rodzynek, jednak nie zawsze udaje się przekonać małego smakosza do czegoś, na co wcale nie ma ochoty.
Cios prosto w moje serce
Dzięki Walentynkom odkryłam swojego syna z zupełnie nowej, nieznanej dotąd strony. Nigdy nie pomyślałabym, że doprowadzi mnie do łez na oczach tylu ludzi. To był dla mnie prawdziwy cios. Moje życie już nigdy nie będzie tak beztroskie, jak dotąd. Od dziś zaczynam odliczać dni do momentu kiedy nas opuści i już nic nie będzie tak szczęśliwe jak dotąd.
Dzięki temu zadbasz o swojego smartfona
Cofnijmy się pamięciom o jakieś 15 lat. Były to czasy maleńkich telefonów komórkowych, które często były mniejsze od paczki chusteczek higienicznych. Malutkie urządzenie służyło głównie do dzwonienia i pisania smsów, jeśli ktoś miał kolorowy wyświetlacz i mógł robić kiepskiej jakości zdjęcia to był gość. Przypominam sobie o tym czasem, gdy spoglądam na mój smartfon, który ledwie mieści mi się w dłoni. Jednak teraz mamy inne realia i telefony też są inne. Obecnie telefon jest urządzeniem wielofunkcyjnym, który z powodzeniem zastępuje nam komputer, tablet, dyktafon, radio, nawigacje, aparat, kamerę, telewizor i jeszcze kilka ciekawych urządzeń. Dzięki niemu możemy w każdym miejscu czytać książki, słuchać muzyki, oglądać filmy, robić zakupy w sieci, kontaktować się ze znajomymi przez media społecznościowe lub po prostu uczyć się czy pracować.