Jako dziecko siadywałam obok babci otwierając stary, wypełniony po brzegi album i uwielbiałam słuchać jej historii o każdym ze zdjęć. Już wtedy obiecałam sobie, że gdy dorosnę będę skrupulatnie zbierać zdjęcia ze wszystkich ważnych w moim życiu momentów. O postanowieniu na nowo przypomniałam sobie kiedy założyłam rodzinę. Gdy pojawia się na świecie dziecko, każdy moment z jego życia jest dla rodzica bardzo ważny i warty uwiecznienia. Posiadam ogromną ilość zdjęć swoich dzieci, lecz trudno zabrać się za segregacje i wybór tych najlepszych. Ciągle obiecuje sobie, że założę albumy ze zdjęciami dzieci, ale tak trudno zabrać się za to chyba dlatego, że album i tak trafia na półkę i raczej trudno codziennie siadać z nim na kolanach i każdego dnia od nowa przeglądać jego zawartość.
Bardzo chciałabym cieszyć się zdjęciami swoich dzieciaków na co dzień, jednak perspektywa zagracania wszystkich komód i ścian ramkami ze zdjęciami też jakoś nie do końca do mnie przemawia. Od dłuższego czasu szukam jakiegoś ciekawego rozwiązania, aby wnętrza stały się bardziej NASZE, tak by każdy kto do nas wchodzi od razu wiedział jaką rodziną jesteśmy. Zakochałam się w pomyśle malowania ścian farbami magnetycznymi lub tablicowymi i tworzenia na nich własnych kompozycji, które można w każdej chwili zmienić wspólnie z rodziną. Dzieci mogą coś narysować, rodzice napisać kilka miłych słów i wspólnie można spędzać czas przy tworzeniu tego rodzaju arcydzieł. Wymyśliłam sobie również, że chciałabym mieć na takiej ścianie zdjęcia naszej rodzinki. Nie tradycyjne, papierowe zdjęcia, ale w formie magnesów. Nie ma rzeczy niemożliwych i w sieci można znaleźć wszystko. W Fotobum.pl znalazłam ludzi, którzy przygotowali dla mnie magnesy, które sobie wymyśliłam. Co prawda bałam się jak to wyjdzie i czy mój pomysł nie okaże się porażką, ale jestem zadowolona. Na razie postanowiłam zamówić, tylko kilkanaście magnesów „na próbę”, ale efekty są bardzo pozytywne i już mam pokaźną listę zdjęć, które chcę mieć wydrukowane w takiej formie. Myślę, że na tym nie poprzestanę bo magnesy ze zdjęciami do umieszczenia na lodówce to również świetny pomysł na prezenty dla bliskich ( dziadków, cioć i wujków)
Teraz czas na zaplanowanie i wykonanie wymarzonej, rodzinnej ściany. Najfajniejsze, że na bieżąco będziemy mogli zmieniać aranżację ściany i układać zdjęcia w nowych odsłonach, dopisywać tam nasze uwagi, wierszyki, rymowanki, kwiatki i kotki też. Będzie to ekspozycja twórczości naszej rodziny. Pragnę, by na ścianie znalazł się taki mój album z moimi historiami. Taki sam, jak ten, który kiedyś babcia skrywała w swojej szafie i wyciągała tylko na wyjątkowe okazje.
Szukacie foto magnesów ? Znajdziecie je TUTAJ