Święta już dawno za nami, ale na pewno jeszcze w części z domów stoi jeszcze gość honorowy minionych świąt czyli choinka. Zawsze mam ogromny problem z terminem rozbierania choinki, bo ile ludzi tyle opinii. Słyszałam już wiele dat, sporo choinek rozbiera się po 6 stycznia, czyli po Święcie Trzech Króli, część choinek czeka do niedzieli następującej po Święcie Trzech Króli, w kościołach choinki stoją aż do 2 lutego. I kiedy zabrać się za swoje drzewko? Moja mama na przykład czeka do wizyty Kolędy, a potem wedle uznania rozbiera choinkę w najbliższym dogodnym dla niej terminie.
Duże znaczenie przy wyborze TERMINU ROZBIÓRKI ma rodzaj choinki jaką posiadamy. Przy sztucznym przybytku możemy cieszyć się świątecznym drzewkiem do lutego bez żadnego uszczerbku. Jeśli posiadamy żywe drzewko dużo zależy od wytrzymałości samej rośliny. Przy odpowiedniej pielęgnacji drzewka doniczkowe również wytrzymują bardzo długo, jednak najczęściej im dłużej stoją w ogrzewanym domu tym mniejsze szanse na ich przyjęcie się po posadzeniu w ogrodzie. Drzewka cięte to już prawdziwa loteria. Możemy trafić na egzemplarz, którego igły zaschną na gałązkach i całość będzie się dobrze prezentować jeszcze przez dłuższy czas, a możemy kupić drzewko które straci wszystkie igły już po tygodniu stania przy kaloryferze. Czasami właśnie samo drzewko wymusza na nas szybkie jego wyrzucenie mimo, iż bardzo lubimy cieszyć się obecnością pięknie udekorowanej choinki w domu. Nawet jeśli przystroimy drzewko w najpiękniejsze ozdoby będzie wyglądało okropnie gdy straci większość igieł.
Jak znaleźć złoty środek i odpowiedni termin do pożegnania się z drzewkiem świątecznym? Według mnie powinniśmy dokładnie przemyśleć swoje potrzeby i oczekiwania. Zależnie od tego w jakim stanie jest nasza choinka, jak długo lubimy lub nie lubimy na nią patrzeć, czy drzewko zajmuje w domu zbyt wiele miejsca, czy mamy małe dzieci, które nieustannie trzeba pilnować, aby nie przewróciły na siebie choinki i kiedy znajdziemy czas na uporządkowanie ozdób. Analizując wszystkie te rzeczy każdy powinien sam zdecydować kiedy będzie dla niego najlepszy czas na pożegnanie ostatniego symbolu minionych już świąt.
A Wy kiedy rozbieracie swoje choinki ?
