Spójrz w niebo

Dzień Patrzenia się w Niebo

Zerkaliście wczoraj w niebo? 14 kwietnia odbyło się Międzynarodowe Święto Gapienia się w Niebo 🙂 Tak, jest taki DZIEŃ !! Lubisz gapić się w chmury, ptaki, samoloty itd. ?? Na niebie wiele się dzieje. Zachęcamy Was do podzielenia się z nami zdjęciami Waszego nieba … Poniżej nasze szybkie fotki z gapienia się 🙂

Continue Reading

Mapa dziecięcych marzeń

Mapy dziecięcych Marzeń

Wyobraźnia dziecka jest nieograniczona. Może przenieść malucha w świat, jaki tylko przyjdzie mu na myśl. Fan rycerzy w każdej chwili może trafić na średniowieczny zamek, gdzie będzie uczestniczył w turniejach. Mały kosmonauta może wybrać się swoją rakietą odkrywać nowe planety. Zakochana w zwierzętach dziewczynka bez problemu może przenieść się do miasta zamieszkiwanego tylko przez psy i koty. Fanka mody w jednej chwili może zamienić swoje lalki w modelki przechadzające się po wybiegu na pokazie mody. Dzięki wyobraźni można wszystko. Bardzo zazdroszczę dzieciom umiejętności stawania się kim tylko zechcą i przenoszenia się w miejsca, o których marzą. Mój maluch z uporem maniaka od jakiegoś czasu buduje różnego rodzaju budynki i namiętnie opowiada historie ludzi tam mieszkających i pracujących. Od sklepu, szpitala, szkoły, biblioteki, nawet po warsztat samochodowy. Zapytałam go kiedyś, po co właściwie buduje takie konstrukcje. Spojrzał na mnie poważnym wzrokiem i mówi: „Naprawdę nie wiesz mamo? Przecież tak wygląda życie…”

Continue Reading

Dzień Dziecka

dzień dziecka

Z okazji Dnia Dziecka życzymy,
aby uśmiech zawsze gościł na Waszych twarzach,
każdy dzień był wspaniałą przygodą
i niósł ze sobą wiele pozytywnych doświadczeń.
Niech Wasze marzenia się spełniają!

 

 

 

Continue Reading

Jak spędzić z dzieckiem deszczowe popołudnie?

Gry planszowe i karciane dla dzieci

Niby już wiosna, piękne słońce zachęca do zabaw na świeżym powietrzu. Maluchy są zachwycone nieograniczonymi możliwościami. Niestety kwiecień-plecień, jak co roku pogoda zmienia się z każdym dniem. O ile jest pięknie i ciepło można bez przeszkód cieszyć się z dzieciakami wspólnym czasem na placu zabaw, wycieczkach rowerowych, czy choćby spędzać wspólnie czas na sprzątaniu w ogrodzie, co też może być fajną zabawą. Gorzej, kiedy pogoda za oknem odstrasza. Deszcz , plucha i ziąb nie pozwala wyjść z domu, a z dziecięcych gardeł wydobywa się znienawidzone przez rodziców: „ Mamo! Tato! Nudzi mi się!”

Czasem mam ochotę zacząć rwać sobie włosy z głowy. Całą zimę musiałam sobie radzić z dręczącą bąbla nudą, kiedy nie mógł wychodzić na dwór na przykład z powodu choroby. Wymyślałam mu zajęcia, uczestniczyłam w zabawach, żyłam nadzieją, że gdy przyjdzie wiosna maluch da upust swojej nieograniczonej energii na podwórku. W słoneczne dni malec jest przeszczęśliwy, że może hasać po trawie i bawić się we wszystko, co tylko podsunie mu wyobraźnia.

Continue Reading

Jak wybrać się z dzieckiem na wycieczkę bez stresu?

Gry na wycieczkę

Nie wiem jak Wy, ale ja już poczułam wiosnę. Pierwsze cieplejsze dni i kilka promieni słońca spowodowały, że endorfiny obudziły się z zimowego snu. Aż chce się wstawać o świcie i aktywnie spędzać czas. Dla naszej rodzinki, która wręcz nie znosi podróżować zimą i na ten czas zaszywa się w domowych pieleszach powrót wiosny to długo wyczekiwany początek sezonu wycieczkowego. Ustalmy jednak na początku, że nie mam tu na myśli beztroskich, spontanicznych wyjazdu bezdzietnej pary lub grupki znajomych, które przebiegają w atmosferze ogólnego chilloutu.

Continue Reading

Zafascynowała nas zabawa drewnem

Labirynt

Drewno jest surowcem w pełni naturalnym i bezpiecznym dla zdrowia, jednak dość często niedocenianym. Z czasów swojego dzieciństwa pamiętam jeszcze zestaw szaro-burych klocków drewnianych, z których wybudowaliśmy chyba wszystkie możliwe budowle razem z rodzeństwem. Były to jedyne, nasze klocki, do czasu, kiedy dostaliśmy zestaw ślicznych, kolorowych, plastikowych klocków. Wtedy właśnie drewniane klocki poszły w odstawkę, bo fajniejsze wydawały się kolorowe zabawki. Zawsze jest tak, że dziecięce oko ciągnie do tego, co bardziej pstrokate. Z tego chyba względu na rynku jest masa zabawek dostępnych we wszystkich możliwych kolorach i odcieniach. Niby to fajne, jednak mi czegoś brakuje w tych plastikowych łupinkach, które często lubią pękać. Gdzieś we mnie jest sentyment do tych drewnianych klocków, którymi bawiłam się w dzieciństwie.

Continue Reading

Wyniki konkursu walentynkowego z książkami

Wyniki konkursu

Walentynkowe szaleństwo już za nami, choć wyjątkowość i klimat tego dnia jeszcze się nie ulotnił. Dziś wyniki naszego konkursu dotyczącego Waszych osobistych definicji miłości.

Dla jednych to motyle w brzuchu, codzienna troska, dla innych trwanie razem na dobre i złe. Niewątpliwie dla każdego jest to wyjątkowe uczucie za które warto oddać wszystko.

Nagrodzone osoby to:

– Pani Aneta Kalisz

– Pani Sylwia Waligóra

Gratulujemy serdecznie i prosimy o kontakt nagrodzone osoby.

Continue Reading

Ogarniamy bałagan w pokoju dziecięcym

Mata Worek na Zabawki

Kto nie zna tego obrazka? Idziesz sobie zadowolona przez mieszkanie. Cieszysz się momentem ciszy, bo dzieciaki akurat na chwile zajęły się zabawą. Pragnąc wykorzystać ten moment zbierasz myśli i chcesz zaplanować jutrzejszy obiad lub zakupy. A tu nagle…. trachhhhh…. przeszywający ból stopy wyrywa cię z rozmyślań i brutalnie sprowadza do żywych. Twoja stopa trafiła na jakieś porzucone w ferworze zabawy ustrojstwo i to nie jest żadem mięciutki miś, a jak zwykle klocek, samochodzik lub wszystko to, co tylko może wbić się w stopę doprowadzając do sporego bólu. Gdy ból mija rozglądasz się po pokoju dziecięcym, a tam na całej możliwej powierzchni walają się zabawki. O ile starszak nawet zbuntowany po dłuższej chwili pertraktacji posprząta swój bałagan, to w przypadku niemowlaka obowiązek sprzątania spada na rodziców. Wiec kiedy stopa przestanie boleć, a dziecko już smacznie śpi rodzice mogą spędzić swój wieczór na raczkowaniu po pokoju malucha i wyciągania z każdego kąta wepchniętych tam zabawek.

Continue Reading

Chore dziecko w przedszkolu

Chore dziecko w przedszkolu

Kiedy wysyłałam swojego szkraba do przedszkola liczyłam się z częstymi chorobami malca. Nie sądziłam, że będzie to średnio co dwa tygodnie. Ilość dzieci w przeliczeniu na metr kwadratowy sprawia, że siłom rzeczy po przedszkolnych salach hula tyle zarazków, że nie ma innej opcji jak tylko chorować. Nie ma innej możliwości, tym bardziej jeśli zdarzają się rodzice, którzy puszczają do przedszkola ewidentnie chore dziecko.

Continue Reading